Testosteron u młodych menadżerów – wróg przejęć i fuzji
Maciej Chabowski   
czwartek, 16 września 2010 19:57

Za dużo testosteronu może utrudniać skuteczne zawieranie porozumień oraz kompromisów w relacjach biznesowych. Badania przeprowadzone przez naukowców z Sauder Business School z University of British Columbia, które opublikowano we wrześniowym numerze czasopisma Science Management, pokazują, że młodzi menadżerowie o wysokim poziomie hormonów sterydowych mają większą tendencję do inicjowania, walczenia i opierania się fuzjom i przejęciom.

Badanie przeprowadzone przez Maurice’a Levi, Kai Li oraz Zhang Feng’a pokazuje, że zbyt wysoki poziom testosteronu może mieć negatywny wpływ na trafność decyzji podejmowanych w sytuacjach wysokiej odpowiedzialności biznesowej. Członkowie zespołu profesora Levi’ego zauważyli wyraźny związek między wiekiem, a siłą negatywnych postaw wobec fuzji i przejęć. Zdaniem naukowców zależność ta wynika z kolei właśnie z podwyższonego poziomu testosteronu obserwowalnego u młodszych mężczyzn.

Fuzja czy przejęcie firmy jest zawsze procesem trudnym i delikatnym. Stąd też w wielu przypadkach tego typu oferty konstruowane są tak, aby osoby pracujące w przejmowanych lub wchłanianych przedsiębiorstwach nie tylko nie ucierpiały, ale wręcz zyskały na zachodzących zmianach. Badania zespołu z Sauder Business School pokazują jednak, że nawet w takich sytuacjach opór młodszej kadry zarządzającej może zniweczyć cały proces, mimo, że jest to działanie niezgodne z jej faktycznym interesem. Szanse na odrzucenie tego typu oferty w przypadku tej grupy były o blisko 20% większe, niż w przypadku starszych menadżerów.

Aby uświadomić sobie wiarygodność tych badań, warto wspomnieć, że naukowcy przeanalizowali pod tym kątem aż 350 ofert fuzji i przejęć, których próbowano dokonać w Stanach Zjednoczonych w latach 1997 i 2007.

Co ciekawe, podobne badania prowadził też wcześniej prof Terence Burnham z Harvard University Economics. Uzyskane przez niego wyniki były podobne. W 2007 roku przeprowadził on eksperyment, w którym sprawdzał wpływ poziomu testosteronu na sposób prowadzenia negocjacji między dwojgiem ludzi. Kończyły się one postawianiem jednej ze stron w sytuacji ultimatum. Także w tym przypadku okazywało się, ze uczestnicy o wyższym poziomie testosteronu znacznie częściej odrzucali ofertę otrzymania za darmo pieniędzy, wbrew regułom racjonalności ekonomicznej.

Praktyczna uwaga na koniec? Chcąc dokonać fuzji lub przejęcia w początkowym etapie tych procesów lepiej angażować w to starszych i bardziej spokojnych menadżerów, którzy są w stanie łatwiej zaakceptować proponowane im rozwiązania i zmiany. Prowadzenie negocjacji z „młodymi wilkami” (do tego silnie zidentyfikowanymi z firmą) może zakończyć się zajadłą walką, nawet, gdy jest ona sprzeczna z ich dobrze pojętym interesem. Oczywiście patrząc ze strony przejmowanej firmy ów zapał i opór młodych menadżerów można wykorzystać, aby uzyskać lepsze warunki fuzji. Trzeba jednak przy tym uważać, aby ich gotowość do wytrwałej obrony interesów macierzystej firmy oparta była o racjonalne, a nie emocjonalne przesłanki.

Źródło: Maurice Levi, Kai Li, and Feng Zhang. Deal or No Deal: Hormones and the Mergers and Acquisitions Game. Management Science, September 10, 2010

 

Partnerzy

Psychologia Społeczna Grupa Trenerska SkillsDesigners
PTTB Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne